Jednym z przywilejów przysługujących teoretycznie posiadaczom i użytkownikom karty kredytowej Carrefour Visa są specjalnie dla nich przeznaczone kasy w hipermarketach tej sieci. Mają one – w przypadku tłoku przy innych kasach – umożliwić priorytetowe potraktowanie klienta korzystającego z usług finansowych Carrefour i skrócenie mu czasu oczekiwania w kolejce. Z takich kas, których w większych hipermarketach potrafi być nawet kilka, można bowiem skorzystać wyłącznie wtedy, gdy płaci się kartą Carrefour Visa.
Jak to wygląda w praktyce? W praktyce tylko raz zetknąłem się z kasjerką, która zwracała na to uwagę. Wielokrotnie natomiast stałem w takiej kolejce cierpliwie, podczas gdy kilkanaście osób przede mną bez najmniejszych oporów płaciło gotówką albo kartami wydanymi przez swoje banki, zupełnie jakby nad kasą nie wisiały z każdej możliwej strony olbrzymie znaki informujące o tym, dla kogo jest ona przeznaczona. Kilkakrotnie zdarzyło mi się również nie wytrzymać i zwrócić uwagę kasjerce lub klientowi przede mną, że nie powinno było w ogóle dojść do płacenia gotówką i że, na przykład, nie powinienem czekać na to, aż kasjer czy kasjerka rozmienią w którejś sąsiedniej kasie jakąś kwotę, bo nie mają jak wydać reszty. Odkąd jednak nie tylko zostałem agresywnie wyzwany przez płacącego gotówką klienta, ale także wyśmiany przez jedną z kasjerek, przestałem liczyć na priorytetowe traktowanie przy kasie i staję w kolejce gdzie tylko popadnie.
Zastanawia mnie tylko, po co hipermarket wydaje kasę na te wszystkie reklamy, neony i znaki, które wprowadzają jedynie w błąd.