„Wszystkie dziewczyny są takie same”. To zdanie, wykorzystane na zajęciach w autentycznym materiale językowym do rozumienia ze słuchu, spotyka się wprawdzie z głośno okazywaną aprobatą studentów, ale – o czym świadczyłoby ogłoszenie na jednym z korytarzy – jest w nich też odrobina przyzwoitości i prostolinijna, szczera odwaga do obrony moralności i rzetelnego wywiązywania się z obowiązków.
W dziewczyny już nie wierzą, ale jakaś nadzieja dla ludzkości jednak jeszcze pozostaje.