Dopiero co Jarosław Kaczyński na wiecu wyborczym powiedział, że Edward Gierek był patriotą i miał wizję Polski mocarstwowej, a opozycję tolerował, a nie zamykał do więzienia (jako jeden z pierwszych to sensacyjne odkrycie historyczne skomentował Leszek Moczulski, założyciel Konfederacji Polski Niepodległej). Dziś, przypierany przez dziennikarzy do muru w związku z tamtą wypowiedzią, Kaczyński rozwinął ją jeszcze dobitniej podczas spotkania z dziennikarzami na lotnisku w Bydgoszczy:
Edwarda Gierka uważam za najlepszego pierwszego sekretarza jakiego mieliśmy…
No cóż, pozostaje nam tylko iść 4 lipca do wyborów i dać Kaczyńskiemu szansę, by był jeszcze lepszym pierwszym sekretarzem partii komunistycznej, tfu, przepraszam, lewicowej. Pomożecie? Ja nie pomogę.