Podnosząc wczoraj głowę znad szorowanej płyty nagrobnej rozejrzałem się i pomyślałem, że świat byłby naprawdę dużo piękniejszy, gdybyśmy wszyscy dbali o naszych bliskich za życia tak bardzo, jak dbamy o ich groby po śmierci. Niektórzy mogliby chyba tego nadmiaru miłości i czułości nie wytrzymać.
Rysunek z Suchara Codziennego.