Geniusz ludzkiego sceptycyzmu i dociekliwości nigdy nie przestaje mnie zadziwiać. 1 października w Krakowie Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów zredagowało, a następnie wysłało mailem i listem poleconym do Prokuratury Rejonowej w Sokółce pismo następującej treści:
Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów reprezentuje osoby o światopoglądzie racjonalnym, a co za tym idzie w przeważającej części świeckie. Mając to na uwadze, w związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi znalezienia fragmentów ludzkich szczątków w hostii w kościele św. Antoniego w Sobótce domagamy się wyjaśnień co do podjętych przez Prokuraturę czynności w tej sprawie. Jednocześnie, proszę traktować niniejsze pismo jako zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Informujemy również, że zapytanie to zostanie przez nasze Stowarzyszenie upublicznione. Podejrzenia co do prawdopodobnie popełnionych przestępstw zawarte są w niżej przedstawionych pytaniach.
Pytanie 1
Zgodnie z treścią opublikowanego przez Gazetę Wyborczą artykułu ks. Andrzej Dębski, rzecznik prasowy Białostockiej Kurii Metropolitalnej, oświadczył, że przeprowadzono dwie niezależne ekspertyzy medyczne sugerujące, że tkanka znaleziona w hostii jest fragmentem ludzkiego mięśnia sercowego. Mając na względzie fakt, że fragmenty ludzkiego mięśnia sercowego z rzadka wydostają się z organizmu człowieka za jego życia, pytamy czy Prokuratura wszczęła dochodzenie mające ustalić pochodzenie tych szczątków?
(O domniemanym cudzie piszą także inne gazety i wypowiada się o nim telewizja. Poszukiwania tych źródeł zostawiamy dociekliwości Prokuratury.)
Pytanie 2
Mając na względzie fakty przedstawione w pytaniu pierwszym domagamy się odpowiedzi na pytanie, czy Prokuratura przesłuchała osoby zlecające i dokonujące wspomnianych ekspertyz oraz wszystkie osoby mające styczność ze wspomnianymi szczątkami (chcąc pomóc Prokuraturze sugerujemy przesłuchanie na wstępie wspomnianego ks. Andrzeja Dębskiego i ks. Edwarda Ozorkowskiego, który powołał kościelną komisję badającą rzekomy cud)? Zachodzi bowiem podejrzenie, że doszło do zbeszczeszczenia ludzkich zwłok (przyjmując oczywiście, że są to szczątki ludzkie, nie zaś zwierzęce) i tym samym popełnienia przestępstwa wskazanego w artykule 262 §1 Kodeksu Karnego.
Pytanie 3
Mając na względzie powyżej przedstawione fakty, domagamy się odpowiedzi na pytanie, czy Prokuratura podjęła kroki zmierzające do ujawnienia tożsamości człowieka, którego szczątki ponoć odnaleziono. Jako że infinitezymalnie mało prawdopodobnym się wydaje, iż wspomniane fragmenty mięśnia sercowego należą do żydowskiego proroka ukrzyżowanego dwa tysiące lat temu, możliwym jest, że należą do osoby żyjącej do niedawna. Istnieje zatem podejrzenie, że osoba ta zmarła z przyczyn nienaturalnych. Póki nie dojdzie do ustalenia jej tożsamości, nie będzie można z całą pewnością stwierdzić, że nie doszło do zabójstwa. Co zatem zrobiła Prokuratura celem ustalenia, czy właściciel znalezionych w hostii tkanek umarł śmiercią naturalną i nie doszło do popełnienia przestępstwa wskazanego w art. 148 §1 Kodeksu Karnego?
Pytanie 4
Jeżeli wspomniane wcześniej szczątki są szczątkami człowieka zachodzi możliwość, iż za ich pomocą zostaną rozprzestrzenione choroby dotykające ludzi. Szczególnie, jeśli szczątki te zostały np. ukradzione z prosektorium lub podobnej placówki medycznej (motyw kradzieży również powinien zostać zbadany, jeśli stwierdzone zostanie pochodzenie szczątków od człowieka). Nawet, jeśli szczątki są pochodzenia zwierzęcego, ich obecność w produkcie spożywczym, spożywanym masowo podczas nabożeństw może powodować zagrożenie rozprzestrzenieniem chorób odzwierzęcych przenoszonych na człowieka (BSE, ptasia grypa – wirus H5N1, świńska grypa – wirus A/H1N1). Istnieje zatem spore zagrożenie epidemiologiczne. Czy w związku z powyższym Prokuratura zabezpieczyła wspomnianą hostię i przesłała ją do zanalizowania przez wyspecjalizowane jednostki? Czy Prokuratura zbadała, czy doszło do popełnienia przestępstwa wymienionego w art. 165 §1 pkt.1 Kodeksu Karnego?
Pytanie 5
W doniesieniach medialnych na temat rzekomego cudu w Sokółce wielokrotnie wspominano w powołanej przez arcybiskupa kościoła katolickiego Edwarda Ozorkowskiego komisji mającej na celu zbadanie znalezionych szczątków i interpretację zjawiska na kanwie wyznawanego światopoglądu. Tymczasem nie znaleźliśmy żadnej wzmianki na temat czynności wykonywanych przez organy powołane do działań w przypadku podejrzenia odnalezienia szczątków ludzkich. Domagamy się zatem odpowiedzi na pytanie, czy urzędnicy państwowi Prokuratury i innych instytucji powołanych do takich zadań zaniechaniem działań popełnili przestępstwo wskazane w art. 231 § 1 Kodeksu Karnego?
Żyjemy w XXI wieku i zdajemy sobie sprawę z mechanizmów światem rządzących. Nie zaobserwowano dotychczas żadnych mechanizmów, których pochodzenie można by przypisać bytom nadprzyrodzonym. Jednocześnie od dawna wiadomo, że Ziemia kręci się wokół Słońca, kobiety nie zachodzą w ciążę bez uczestnictwa męskiego nasienia, a hostia jest wypiekiem z ryżowej mąki. Niezależnie od mitów religijnych organy państwowe muszą opierać się na zdobyczach nauk empirycznych i ścigać przestępstwa wymienione w ustawach karnych bez względu na przynależność religijną osób w nie zamieszanych.
Domagamy się niezwłocznej odpowiedzi na postawione pytania, którą również opublikujemy.Z poważaniem,
dr Małgorzata Leśniak
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów
Na szczęście nie pracuję w prokuraturze.
Zastanawiam się też, czy pojawiająca się w liście „Sobótka” to niezamierzona pomyłka autorów, czy element ironii. I jeszcze to słowo: „infinitezymalnie”. No niesamowite jest.