Przyjeżdżam tu od tak dawna, że pamiętam, gdy budynek po lewej był monumentalną, szarą bryłą, górującą nad całą okolicą. Pozdrowienia z Rzeszowa dla wszystkich czytelników blogu i poranna kawa dla wszystkich moich przyjaciół z Podkarpacia.
Marcin Mały anglista.edu.pl