Z okazji Dnia Dziecka warto się zapoznać z nową podstawą programową, która ponoć była przedmiotem szerokich konsultacji społecznych, została gruntownie przygotowana, a pani minister zapewnia, że nauczyciele szkół wszelkiego stopnia przyjmują ją po prostu entuzjastycznie.
Znalazłem. Pobrałem. Otworzyłem dokument w formacie .pdf.
A oto pierwsze zdanie, na które padł mój wzrok po wyświetleniu się dokumentu na ekranie:
No naprawdę szacun… Tak nowatorska podstawa programowa na pewno trafi na karty historii. Zwłaszcza historii polskiej gramatyki. Brawo!