Krzysio z II roku informatyki stacjonarnej pytał, czy w tym roku będzie Sylwester. Oczywiście, że będzie, już za tydzień zaczną się powtórki dotychczasowych wpisów, a za dwa tygodnie premiera wpisu o Michale. A póki co, trochę – mniej lub bardziej przydatnych – powtórek i nowinek komputerowych, a także malutkich upominków (które już w minionym tygodniu zaczęliśmy w 11K2 i 13K4).
Dzisiaj coś, o czym pewnie wszyscy goście z branży komputerowej wiedzą, ale na blogu miewam też przecież gości odrobinę mniej zorientowanych w tym, co dzieje się na rynku IT. Jeśli ktoś z Was nadal używa systemu operacyjnego Windows 7 lub Windows 8 (zwłaszcza w tym drugim przypadku może to być problem, wszak tylko co druga wersja systemu operacyjnego Microsoftu jest uznawana za udaną, a przynajmniej sensowną), warto wiedzieć, że nadal można za darmo zrobić aktualizację do Windows 10, ale możliwość taka jest tylko do końca tego roku kalendarzowego.
Oficjalnie Microsoft zakończył już wielką akcję nakłaniającą nas do migracji na dziesiątkę, a nawet 29 lipca usługa darmowej aktualizacji przestała teoretycznie być dostępna. Jeśli jednak wejdziesz na tę oto stronę, możesz rozważyć kliknięcie w magiczny guziczek „Upgrade now”, do czego zwłaszcza użytkowników Windowsa 8 serdecznie namawiam.