Od jakiegoś czasu młodzież chwali sobie hamburgery w szkolnym sklepiku, podobno są jeszcze lepsze, chociaż cena nie uległa zmianie. Moi mechanicy odkryli dzisiaj na półce składnik, który podejrzewamy wspólnie o to, że jest kluczem do sukcesu ulepszonych hamburgerów. Wydaje się, że to jakiś sos robiony między innymi z pomidorów. Nazywa się „keczub”.