W XX wieku, w zamierzchłych czasach mojego dzieciństwa, bałwan składał się z trzech kul śniegu ułożonych jedna na drugiej, z których największa stanowiła jego podstawę, a najmniejsza, osadzona na szczycie, symbolizowała głowę i przeważnie była ozdabiana kamykami, patykami czy marchewką tak, by bałwan miał oczy, usta i nos.
W XXI wieku natknąłem się właśnie na całkiem nowy model bałwana. Nie jestem do końca pewien, czemu daje wyraz ten nowatorski projekt, ale wydaje mi się, że nawiązuje do kultu religijnego popularnego wśród młodzieży, o którym już kiedyś pisałem.